Efekt grania a gównianych filmidłach dla durnych nastolatek, typu American Pie... Podobnie jak Christina Applegate jest na 260 miejscu, bo grała w Świecie wg. Bundych...
Tylko w jednej roli... A czy jedna dobra rola jest podstawą to tego, aby oceniać aktorkę/aktora na poziomie z innymi świetnymi aktorami, którzy całą swoją filmografię maja świetną i grali w światowych filmach, a nie w jednym serialiku, a później same cienkie filmy...? :)
Nie ilość ról się liczy, a jakość :)
Jeżeli ktoś zagrał zaje**ście w jednym "serialiku" czy serii filmu jak American Pie, a inna, znana itp aktorka zagrała w paru filmach średnio/dobrze to nie przebije aktorki z "seialiku" :) Życie
Ogólnie ranking aktorek jest dziwny i mają one z reguły niższe średnie od facetów w stosunku do zajmowanego miejsca (wcale nie sugeruję kobiecej zazdrości), więc nie ma się czemu dziwić Ian ma średnia 8.2 i 592 miejsce Ona ma 7.4 i 437 miejsce... nic dziwnego
Statystyka... Najwyraźniej na filmwebie jest więcej jej fanów. I tyle.
Smutne, acz prawdziwe: wiele osób nie zarejestrowało się tu, nie ocenia, ba! nawet nie wie o istnieniu tego portalu.
Dlatego, że jak ją wpisać w google grafika, to będzie przeważal kolor pomaranczowy.