Ma w sobie coś takiego, że pasuje do ról wrednych kobiet, może to kwestia tego, że ją tylko w takich widziałam. Ale trzeba przyznać, że te wredne role gra bardzo dobrze :D.
Ja ja widzialam w 3 filmach i za kazdym razem grala wredna arystokratke:)
w "Czego pragnie dziewczyna" jako Clarissa, w "Lost in Austen" jako panna Bingley i w "Jane Eyre" jako Blanka. Takze cos w tym jest! Ale gra je naprawde idealnie :D
A ja ją widziałam także w pozytywnej roli - w serialu kostiumowym "He Knew He Was Right" grała postać Nory, oddanej siostry i kobiety kierującej się sercem (odrzuciła oświadczyny zamożnego człowieka ze swojej sfery, ponieważ kochała początkującego dziennikarza). Pozdrawiam!
nawet w głównej, pozytywnej roli w Hexie źle jej z oczu patrzy i z udanym skutkiem pokazała ciemną stroną postaci, kiedy było trzeba...
albo taki talent, albo taka twarz ;)
w breakout kings zagrała uciekinierkę z więzienia i morderczynię - http://www.aetv.com/breakout-kings/episode-breakdowns/queen-of-hearts/