Spodziewałam się takiego filmu na 3-4, ot, nakręcony dla kasy celujący w fanów głównych bohaterów, ale jednak jest całkiem ciekawy, choć wątki z bratem wg mnie zbyt dłuuugie i zbędne. Trochę nierówny, ale właściwa akcja wciągająca.
Jest złodziej, kradnie niczym Houdini, nikt go nie widzi, nikt go nie poznaje, nikt oprócz małego skośnego dziecka. Aha, gdzie są jej "tatusiowie"? Kolejny smutny znak naszych popapranych czasów…
Jest też dziewczyna, która… w sumie nie wiadomo co robi, bo nic nie robi, a, no tak! Próbuje ze wszelkich sił być...