Oglądałam wszelkie podróże Anthony’ego, za którymi kryła się jego alienacja, smutek, samotność oraz depresja.
Ostatnie 30 minut ( oraz spotkanie z Iggy Popem ) było strasznie druzgocące, jakoby był to kres drogi Anthony’ego :(
Polecam każdemu. Nie tylko fanom serii.

W mojej nic nie znaczącej ocenie bez rezerwacji i w miejsca nieznane , i możliwe, że ciut przefilozofowane niemniej sprawnie wyciągnięte. Jak Bodega sandwich z przeciętną czarną.

Czy coś wiadomo na temat premiery kinowej u nas w kraju?

Dzień dobry, czy wiadomo czy w ogóle będzie premiera w Polsce?

film już dawno miał premierę

żył intensywnie i ciekawie.. ktokolwiek mu współczuje nie pojmuje tej petardy jaką miał za życia.

żydowski bartolini bartłomiej herbu zielonego liścia i brązowego cukra mamamia, którego idolami byli burroughs, thompson, didion, kerouac? to się nie mogło udać..

zepsuł mi dobre zdanie, jakie miałam o tym gościu;
Anthony rozczarowuje, a dno okazało się być o wiele bliżej powierzchni, niż myślałam...

Wstrząsająca opowieść o samotności i depresji człowieka . Im dalej w świat , im dalej w życie im więcej ludzi dookoła , tym więcej samotności .