to już kolejny film w którym jego gra w ogóle mnie nie przekonuje, tu nawet jak płakał to było taki wymuszone że źle się patrzyło, czy tylko mi się wydaję,, że jego większość ról to płaskie nie zdobywające sympatii postacie?
Tego filmu jeszcze nie oglądałem, ale dla mnie ten aktor zawsze był słaby i nijaki.
Absolutnie się nie zgadzam. To jego pierwsza rola jaką widziałem, gdzie facet mógł i wykazał się świetnym aktorstwem. Mnie przekonał w 100%
Ja po początku.. jego grze aktorskiej.. chciałam dać ocenę 4, ale dopiero po zakończeniu stwierdziłam, że może tak dziwnie grał na początku w jakimś celu....? Pokazując właśnie jak bardzo mu odwaliło psychicznie? Ostatecznie oceniłam film na 7.