lekki, przyjemny, niedłużący się- wg mnie film właśnie taki miał być, i taki był. nie jest to może wybitne arcydzieło, ale na pewno zasługuje na lepszą ocenę niż 1.

na pewno na lepszą. zgadzam się, że miał taki być. niezłe były te konkurencje i pośrednie wydarzenia, np. z zaginioną córką albo kotem. były też rzeczy do przewidzenia, ale to w końcu tylko komedia na niedzielne popołudnie.

podstawową funkcją (i chyba jedyną) komedii jest to, aby podobała się widzom, a nie niosła jakiegokolwiek przesłania. Jeśli chcesz film z przesłaniem to nie oglądasz takiego w niedzielne popołudnie. Film zasługuje na 5 - 6 punktów.