Komedia romantyczna to w ostatnich 20 latach bardzo popularny gatunek, który zrodził kilka ciekawych filmów na świecie: KIEDY HARRY POZNAŁ SALLY, MYSTIC PIZZA, PRETTY WOMAN, NOTTING HILL, FRANCUSKI POCAŁUNEK, JA CIĘ KOCHAM. A TY ŚPISZ, BYŁ SOBIE CHŁOPIEC, BEZSENNOSĆ W SEATTLE, CZEGO PRAGNĄ KOBIETY, MASZ WIADOMOŚĆ, TO WŁAŚNIE MIŁOŚĆ, SERCE NIE SŁUGA, LEPIEJ BYĆ NIE MOŻE, AMELIA, obie cześci BRIDGET JONES, LEPIEJ POŹNO NIŻ POŹNIEJ, oscarowy ZAKOCHANY SZEKSPIR i kilka innych. Jest to gatunek popularny i dochodowy, ale jednocześnie "bardzo śliski". Czemu? A no bohaterowie muszą budzić sympatie widza by móc im dopingować- no i najważniejsze dobry koncept plus chemia między parą głównych aktorów. MIŁOŚĆ NA ZAMÓWIENIE wszka stała się przebojem - ale daleko jej do najlepszych przedstawicieli gatunku. Czemu? Między Matthew McConaughey'em i Sarah Jessica Parker chemia jest raczej minimalna. A sama Parker gra dość słabo. Główni baohaterowie nie sa zbyt symaptyczni- no bo postać Parker "niby uwodzi" za pieniądze, a pan McCaughney miezka z rodzicami bo tam mu wygodniej. Scenarzyście z ciekawego konceptu nie potrFIĄ wiele wydobyć - mnożą jedynie sztuczne sytuacje, aż do przesyconego dydaktyzmem finału. Romantyzmu w tym filmie też jest jak na lekarstwo. Same dowcipy są terż zróżnicowanej jakości- od dobrych po te mniej wyszukane- jak chocby kosanie bohatere przez różnego typużyjątka, albo reanimacja usta usta ptaka. Średnio to zabawne. No ale drugi plan katorski imponuje z Zooey Deschanel na czele. Jest jeszcze legendarna Kathy ?Bates i choć jej rola nie jest zbyt wymagająca maio udane kino w którym nie za wiele jest romantzymu, dowcipy preznetują bardzo różny poziom- no , a pomiędzy 2 gł. Bohaterów w zasadzie nie iskrzy. Da się ten film oglądać, ale zachwycać się to nie ma czym.