..w porównaniu do filmu "Fucha". Sam początek zabawny i jakże prawdziwy, lecz reszta filmu nienaturalna, zagrana zbyt teatralnie, a już największym absurdem było rozbicie butelki wódki, przez majstra Roszponkę, który ma przecież ciężkiego kaca, bo żaden Polak by tego nie zrobił! Takie rzeczy robią tylko Polki, a w szczególności żony, które potrafią wylać owe "lekarstwo" do zlewu