Bardziej hardcorowy niż Hardcore Henry. Bardziej odjechany niż Kung Fury. Oto Guns Akimbo. Z kolei Nix jest dużo bardziej szalona niż Harley Quinn. Jedyny w swoim rodzaju narkotykowy trip. "Trainspotting" się chowa. Niesamowity miszmasz kolorów niczym w "Wkraczając w pustkę". A całość podkręcona na maksa. Jakby tego było mało akcję podbija energiczna muza niepozbawiona klasyków.