Bardzo zły , mało śmieszny ze słabym scenariuszem. Rola Ashtona Kutchera jako płatnego zabójce wyszła marnie
Tak kiepskiego filmu juz dawno nie ogladalam. Film totalnie o niczym i bez fabuły. Ashton jako producent tego gniota, się nie popisał.
Jedynie Tom Selleck wyróżnia się pozytywnie. Jeśli chodzi o filmy w podobnym stylu to o wiele bardziej polecam PAN I PANI SMITH oraz KNIGHT AND DAY.
Nie mogłem zasnąć a akurat ten 'film' zaczynał się na TVP 2. Zastanawiam się, czy reżysera i
scenarzystę nie ogarnia wstyd i zażenowanie, że 'tworzą' tak kiepskie produkcje. Ani zabawne, ani
ciekawe, dialogi i gra aktorska, no cóż znane i ładne buźki na ekranie to nie wszystko. Tragedia.
Na jednym z plakatów widnieje tytuł Kiss & Kill, według nie znacznie lepszy niż Killers, zawalili sprawę
po 20 minutach wyłączyłem bo nie dałem rady. Nie wiem co w tym filmie robiło tylu znanych aktorów...