Horror ekologiczny o relacjach między ludźmi i roślinami. Czterdziestoletnia, ciężarna kobieta pracująca naukowo jako biolog, przeprowadza niezwykłe eksperymenty w swym domowym laboratorium. Hodowane przez nią rośliny odczuwają fizyczny ból i lęk. Pewnego dnia padające drzewo zabija człowieka. Incydent powtarza się i ludzie zaczynają
Ludzie, co się dzieje. Ktoś mi wytłumaczy o co biega w tym filmie ? Czy może ten film powstał jako tortura ? Przy tym filmie, każdy film to 10/10. Proszę mi polecić gorszy film o ile taki istnieje. Jak usłyszę kiedykolwiek od kogoś, że np. gry komputerowe to nie sztuka, a takie gówno to niby tak, to wyjdę z siebie....
Rozumiem - film eksperymentalny. Rozumiem - ekologia. Rozumiem - film z przesłaniem. Tylko dlaczego, do jasnej Anielki, film eksperymentalny musi w ujęciu polskich reżyserów równać się bełkotliwym dialogom, nachalnej pseudosymbolice (np. scena podgryzania korzeni, Leon Niemczyk wyglądający mhrocznie jak Golarz Filip i...
więcejbo nie wierzę że jedynie człowiek, nawet nie wiem jak beznadziejny filmowiec, mógł stworzyć coś takiego. Oglądanie tego filmu nawet nie męczy, nie obraża, nie degustuje, to wszystko za mało powiedziane. Oglądanie tego filmu boli i dewastuje psychikę, i to bynajmniej nie w takim "pozytywnym, wartościowym" sensie jak np....
więcejseans z cyklu oglądam coś czego nie rozumiem, a zatem coś mądrzejszego ode mnie - ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, zbieram szczątki mojego aparatu poznawczego..
świadomość ekologiczna czasu rodzimej transformacji łamane na ekohorror metafizyczny o masowej eksterminacji drzewa, w którym ważniejsze od tego co...