W jednym z wczesnych filmów Tsaia Ming-lianga, "Rzece" (1997), Lee Kang-sheng zapadł na tajemniczą chorobę. Teraz ta bolesna przypadłość powraca. Dojrzały już bohater opuszcza dom na wsi i jedzie do miasta w poszukiwaniu ulgi. Czy znajdzie ją w ramionach młodego masażysty? Ten antyromans zbudowany ze statycznych ujęć, w których akcjaW jednym z wczesnych filmów Tsaia Ming-lianga, "Rzece" (1997), Lee Kang-sheng zapadł na tajemniczą chorobę. Teraz ta bolesna przypadłość powraca. Dojrzały już bohater opuszcza dom na wsi i jedzie do miasta w poszukiwaniu ulgi. Czy znajdzie ją w ramionach młodego masażysty? Ten antyromans zbudowany ze statycznych ujęć, w których akcja zamiera na długie minuty, opowiada o dotyku. Zatrzymuje się na nim zarówno podczas codziennych, banalnych czynności, kiedy dotykamy, jak i w wyjątkowych okolicznościach, kiedy jesteśmy dotykani.
Informacje o filmie Dni
studio
Homegreen Films (produkcja) / Public Television Service Taiwan (wsparcie)
Zapraszam do wywiadu z reżyserem filmu, Tsai Ming-liangiem, w której dotykamy jego bezsilności twórczej, fascynacji, lęków. Jest dość aktualnie, chociaż rzecz miała miejsce podczas Berlinale, to można odnaleźć sytuację związaną mocno z...
To na pewno nie moje klimaty. Słuchanie deszczu, obserwacja mycia warzyw przez 10 minut mnie nie porywa. Rozumiem zamysł, niezwykłą sensualność obrazów, ale to niestety nie dla mnie.